niedziela, 28 lutego 2016

Żytomierz pobiegł Tropem Wilczym

28 lutego 110 mieszkańców Żytomierza, Winnicy i Nowogrodu Wołyńskiego po raz pierwszy uczestniczyło w biegu upamiętniającym żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego.

Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest organizowany przez Fundację Wolność i Demokracja od czterech lat. W tym roku wzięło w nim udział ponad 41 tys. biegaczy w 174 miastach w Polsce i za granicą. Na Ukrainie: w Żytomierzu i Zdołbunowie (obw. rówieński). Ideą wydarzenia jest oddanie hołdu żołnierzom walczącym z bronią w ręku przeciwko sowieckim okupantom w latach 1944-1963 na obszarze przedwojennego terytorium RP i popularyzacja wiedzy na ten temat. Czytaj więcej>>>

W Żytomierzu na starcie stawiło się 110 biegaczy: członków miejscowej społeczności polskiej, przedstawicieli organizacji polonijnych z Winnicy i Nowogrodu Wołyńskiego, a nawet jeden poznanianin (Polska).


– Chcieliśmy w ten sposób uhonorować pamięć bohaterów polskiego podziemia antykomunistycznego, wśród których jest także słynny żytomierzanin, pułkownik Franciszek Niepokólczycki, prezes organizacji Wolność i Niezawisłość – powiedziała PAP Natalia Kostecka-Iszczuk, prezes Zjednoczenia Szlachty Polskiej, które było inicjatorem biegu w Żytomierzu.

Rejestracja biegaczy odbyła się przy wejściu do Parku Miejskiego. Tam otrzymali koszulki z wizerunkami Żołnierzy Wyklętych oraz zostali poinstruowani, jak bezpiecznie pokonać dystans biegu – 1963 metrów. Liczba ta odnosi się do daty śmierci ostatniego żołnierza podziemia niepodległościowego Józefa Franczaka ps. Lalek, który zginął 21 października 1963 roku, po 24-letniej działalności w konspiracji. 
Trasa wiodła przez ruchliwe centrum: od mostu nad Teterewem do katedry św. Zofii. Ruch uliczny na czas biegu został zamknięty, a biegaczy eskortowały patrole drogówki. 

Na sygnał z pistoletu startowego zwarta grupa ruszyła. Po drodze biegacze minęli budynek, w którym mieszkał niegdyś powstaniec styczniowy Jarosław Dąbrowski, biegli też ulicą Lecha Kaczyńskiego. Na ich widok przechodnie klaskali, a pewna pani zaoferowała nawet jednemu uczestnikowi swój szalik. 


Pod katedrą, w pobliżu pomnika Jana Pawła II, odbyła się ceremonia wręczenia biegaczom pamiątkowych medali. Natalia Kostecka-Iszczuk przypomniała postać żołnierza Armii Krajowej i powojennego podziemia antykomunistycznego, prezesa II Zarządu WiN Franciszka Niepokólczyckiego oraz podziękowała uczestnikom za tak liczne przybycie. Bo choć swój akces do biegu zgłosiło 100 osób, ostatecznie na starcie pojawiło się 10 więcej. Dla tej ponadplanowej dziesiątki nie starczyło medali. Jako satysfakcja musiała im wystarczyć świadomość uczestnictwa w ważnym wydarzeniu.

Prócz biegu w szkółce języka polskiego odbyła się lekcja patriotyzmu poświęcona Żołnierzom Wyklętym oraz pokaz filmu „Historia Roja”.
Obwód żytomierski jest największym skupiskiem ludności polskiej na Ukrainie. Według spisu powszechnego z 2001 roku narodowość polską zadeklarowało tu prawie 50 tysięcy osób, czyli 3,53 proc. mieszkańców regionu.


Jerzy Wójcicki, 
redaktor miesięcznika „Słowo Polskie” i uczestnik biegu, 
Jarosław Junko, PAP



Zdjęcia Włodzimierza Łagowskiego, Aliny Dębickiej i Wiktorii Szewczenko

































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz