poniedziałek, 16 lutego 2015

Tłusty czwartek i ostatki w Żytomierzu (wideo)

13 lutego, dzień po tłustym czwartku, grupa osób uczących się języka polskiego wzięła udział w zabawie edukacyjno-karnawałowej „Zapusty 2015”.

Zapustami nazywano w dawnej Polsce czas karnawału. Najhuczniejsze zabawy odbywały się między tłustym czwartkiem a Środą Popielcową, czyli początkiem Wielkiego Postu. Starano się wtedy najeść do syta i wytańczyć. Na ulice wsi, miasteczek i wielkomiejskich przedmieść wychodziły korowody przebierańców płatających innym rozmaite figle. Czytaj więcej>>>


Do tych zwyczajów nawiązały nauczycielki Szkoły Wiedzy o Polsce, działającej przy Zjednoczeniu Szlachty Polskiej w Żytomierzu, Wiktoria Halicka, Tatiana Świderska, Irena Zagładźko i Anna Denysiewicz. Zaprosiły swoich uczniów − młodzież szkolną i osoby pracujące, łącznie ok. 50 osób – do edukacyjno-karnawałowej zabawy „Zapusty 2015”, by w ten sposób poszerzyć ich wiedzę na temat polskich tradycji. Gościem imprezy była prezes Zjednoczenia Szlachty Polskiej Natalia Iszczuk-Kostecka.

– Uczenie się o tradycjach i obyczajach, siedząc w klasie, jest nieco sztuczne i niezbyt ciekawe − zauważa dyrektor szkoły Irena Zagładźko. − Opowiadać uczniom, jak nam smakowały pączki w Polsce, kiedy byłyśmy tam na studiach, to bez sensu. Uczniowie zapamiętają smak pączków, jeżeli sami ich spróbują. A żeby lepiej zapamiętali, kto to są przebierańcy, sami muszą się przebrać.



– Planując swój tłusty czwartek, pomyślałyśmy, że możemy zaprosić do swojego grona także naszych uczniów – dodaje Wiktoria Halicka, która od grudnia 2014 roku wykłada w szkole język i literaturę polską. – Z pewną obawą zaproponowałyśmy im tę zabawę i jakież było nasze zdziwienie, kiedy oni od razu aktywnie się w nią włączyli, ba, nawet sami wybrali sobie postacie, za które się przebiorą!

– By lepiej zapamiętać słowa i symbole związane z polskimi tradycjami, wybrałyśmy różne metody uczenia języka polskiego. Nacisk położyłyśmy przede wszystkim na grę i ruch – podkreśla Tatiana Świderska, nauczycielka języka polskiego.


Na początku uczestnicy zabawy krótko się przedstawili. Przebierańców było ponad 20. Każdy miał na sobie jakiś element ubioru nawiązujący do wybranej przez siebie postaci, o której musiał opowiedzieć kilka zdań. Zadaniem pozostałych było odgadnięcie, kim jest dana osoba. Okazało się, że na imprezę przyszli Smok Wawelski, Mieszko I i Dąbrówka, Józef Piłsudski i jego Kasztanka, Lech Kaczyński i Lech Wałęsa, Kazimierz Wielki i Tadeusz Kościuszko, a także Fryderyk Chopin, Marysieńka Sobieska, Jan Matejko, Juliusz Słowacki, Ewa Kopacz, Helena Kurcewiczówna, Michał Jerzy Wołodyjowski, Onufry Zagłoba, Maria Walewska, królowa Jadwiga i Maria Konopnicka, która zaśpiewała razem z obecnymi „Rotę”.

Następnie każda z drużyn pokazywała pantomimicznie nazwę którejś z polskich tradycji, świąt czy legend, na przykład Święto Konstytucji 3 maja, Święto Wojska Polskiego, noc świętojańską, legendę o Warsie i Sawie, Święto Trzech Króli, legendę o Trzech Braciach, andrzejki i Smoka Wawelskiego.

Zabawę zakończyła gra „Znajdź parę”, podczas której uczestnicy dopasowywali do siebie słowa, związane z wiedzą o Polsce. Na przykład: „pierniki – toruńskie”, „Neptun – fontanna w Gdańsku”, „Kościuszko – insurekcja”, „Sejm – władza ustawodawcza”, „studniówka – polonez” etc.

Oprócz gier edukacyjnych na imprezie nie zabrakło pysznych przysmaków: prawdziwe polskich pączków, faworków, ciasteczek z przepowiedniami, pierników i owoców. Była to prawdziwa karnawałowa uczta dla ciała, umysłu i duszy. Szczególne podziękowania za przepyszne domowe smakołyki należą się paniom Natalii Markowicz, Wiktorii Bojarskiej, Swietłanie Jagodzińskiej i Tatianie Paszkiewicz.


Oprócz gier edukacyjnych, oczywiście były również pyszne przysmaki. Prawdziwe polskie pączki, faworki, ciasteczka z przepowiedniami, pierniki i owoce. To była prawdziwa karnawałowa zabawa dla mózgu, duszy i ciała )) Szczególne podziękowania dla pięknych pań Natalii Markowicz, Wiktorii Bojarskiej, Swietłany Jagodzińskiej i Tatiany Paszkiewicz za przepyszne domowe smakołyki. 
Polskie przysłowie mówi: „Kto w tłusty czwartek nie zje pączków kopy, temu myszy zniszczą pole i będzie miał pusto w stodole”. W Żytomierzu na pewno rok będzie obfity i bogaty.


Mgr Irena Zagładźko, mgr Wiktoria Halicka i mgr Tatiana Świderska, 
absolwentki polskich uniwersytetów 





Prezes ZSzP Natalia Kostecka-Iszczuk i nauczyciele Szkoły Wiedzy o Polsce



Lech Wałęsa




Fryderyk Chopin i Jan Matejko






Marysieńka Sobieska







Tadeusz Kościuszko
Pani Walewska i królowa Jadwiga


Juliusz Słowacki






Helena Kurcewiczówna



















Maria Konopnicka z Lechem Kaczyńskim 






Onufry Zagłoba

Mieszko I i Dąbrawa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz